Fobia szkolna czy lęk separacyjny związany z odmową chodzenia do szkoły?

Zaburzenie lęku separacyjnego jest częstym  zaburzeniem  wieku dziecięcego i młodzieńczego  ogólnie polegającym na tym , że dziecko odczuwa nadmierny lęk w sytuacji, gdy zostaje oddzielone od osób ważnych.

Reakcje lękowe mogą przybierać różne formy – od złości i protestów aż do napadów  paniki. Lęk może się manifestować  poprzez objawy somatyczne jak bóle głowy, brzucha, zmęczenie oraz poprzez  fantazje o zabarwieniu katastroficznym,  w których bliskim osobom lub samemu dziecku dzieje się krzywda, ktoś umiera, znika.

Lęki mogą manifestować się również poprzez zaburzenia snu – dzieci doświadczające lęku  mogą mieć problem z samodzielnym zasypianiem , domagają się obecności rodziców podczas zasypiania, często budzą się w nocy, mają koszmary.

Zaburzenie lęku separacyjnego manifestuje się również poprzez odmowę uczęszczania do szkoły. W szkołach dosyć duża grupa uczniów realizuje program nauczania w systemie indywidualnym z uwagi na zdiagnozowaną FOBIĘ SZKOLNĄ. Indywidualny program nauczania pogłębia problem dziecka ponieważ izolując się od środowiska szkolnego  nie ma ono możliwości eksperymentowania w samodzielności, testowania granic między sobą a osobami bliskimi, wchodzenia w inne role społeczne niż rola syna lub córki.

Moim zdaniem fobia szkolna  nie jest to trafne określenie tego zaburzenia . Termin ten zakłada , że nieuzasadniony, irracjonalny lęk, niewspółmierny do przyczyny, powiązany jest z konkretnym niebezpieczeństwem czyli z instytucją szkoły. Zakłada w takim razie , że przyczyna lęku zostanie wyeliminowana dziecko wróci do zdrowia czyli jeśli dziecko nie będzie uczęszczać do szkoły na pozostałych płaszczyznach funkcjonować będzie poprawnie.

To, że tak się niestety nie dzieje mogą potwierdzić rodzice chorych na to zaburzenie dzieci.

Termin  fobia szkolna zdejmuje akcent z głównej przyczyny tego zaburzenia czyli lęku przed separacją z osobami ważnymi dla dziecka. Dlatego zamiast terminu FOBIA SZKOLNA uważam , że trafne jest określenie zaburzenie lęku separacyjnego związanego z odmową chodzenia do szkoły.

Pracując z dziećmi i młodzieżą cierpiącą na to schorzenie  i analizując literaturę na ten temat z całą pewnością mogę stwierdzić , że to nie szkoła jest czynnikiem wywołującym lęk u dziecka. Dziecko jest przerażone realnym lub symbolicznym oddzieleniem od osób znaczących.

Choroba może rozwinąć się u dzieci które:

– doznały realnej straty ważnej osoby w przeszłości – śmierć rodzica, odejście rodzica , porzucenie dziecka przez rodzica.

– doznały emocjonalnego porzucenie przez rodzica – rodzic emocjonalnie nieobecny, chłodny, zdystansowany.

–  dzieci nieśmiałe, posłuszne, ciche odrzucane przez rówieśników.

– dzieci z rodzin w których komunikacja jest zaburzona , istnieje  tabu.

– dzieci z rodzin w których dominuje lęk i napięcie.

– dzieci z rodzin w których granice są niewyraźne, a rodzice wzmacniają trudne zachowania dzieci, są pobłażliwi , bezwarunkowo wybaczający nieobecności w szkole,

– dzieci z rodzin,  w których rodzice,  często wcześniej częściowo nieobecni,   wzmacniają odmowę chodzenia do szkoły poprzez zapewnienie choremu na „fobię szkolną „maksimum uwagi , której wcześniej nie doświadczył.

– młodzież w okresie adolescencji przed którą stoi zadanie rozwojowe polegające na separacji od rodziców, zbuntowanie się przeciwko ich porządkowi świata, przebudowanie tożsamości.

Możliwości leczenia:

– dzieci : terapia rodzinna

– młodzież: terapia indywidualna, terapia rodzinna, młodzieżowa grupa terapeutyczna.

Z perspektywy psychodynamicznej objawy czyli tu odmowa chodzenia do szkoły  jest mechanizmem obronnym radzącym sobie z wewnętrznymi nieuświadomionymi  konfliktami . Na przykład, gdy dziecko  odmawia  pójścia do szkoły  i bez racjonalnej przyczyny zaczyna panicznie lękać się szkoły. Możemy  na przykład w drodze terapii odkryć , że szkoła reprezentuje dom rodzinny,  a nauczyciele figury rodzicielskie,  wobec których dziecko  wyraża swoje uczucia – złości, bezsilności , żalu – buntuje się wobec instytucji szkoły , zamiast wobec rodziców. Dlaczego ? Konflikt z którym  to przykładowe  dziecko nie potrafi sobie poradzić to konflikt pomiędzy poczuciem wdzięczności i miłości do rodziców,  a poczuciem autonomii i szukaniem autorytetów poza rodziną. Objaw powoduje , że dziecko nie podejmuje nowych ról społecznych, dziecko pozostaje lojalne i posłuszne  wobec swojej rodziny.

Każde dziecko odmawiające uczęszczania do szkoły jest inne i tylko w drodze terapii można dojść do tego co stanowi przyczynę lęku , z jakimi konfliktami dziecko nie potrafi się uporać.

Z perspektywy terapii rodzin leczenie polega na wzmocnienie więzi między członkami rodziny, wyznaczenie granic między dziećmi a rodzicami, wzmocnienie autorytetu rodzicielskiego, zwolnienie z odpowiedzialności za losy rodziny dziecko, określenie mitów i tabu rodzinnego, wyrażenie uczuć wobec członków rodziny, jasne określenie zasad obowiązujących w rodzinie.

Terapia rodzinna jest wysiłkiem całej rodziny ponieważ terapia ta zakłada , że chory jest cały system rodzinny nie tylko dziecko u którego rozwinęły się objawy choroby.

Przyjęcie takiego stanowiska jest często trudne  i bolesne dla rodziców. Rodzice źle znoszący frustracje rzadziej podejmują terapię rodzinną lub zrywają ją w sytuacji gdy zaczyna ona dotykać  ona wątków nie związanych ściśle z chorym dzieckiem , a bardziej z ogólnym funkcjonowaniem norm i zasad w rodzinie.

Niniejszy artykuł napisałam z myślą o tych rodzinach , które borykają się z tym problemem na codzień. Mam nadzieję , że artykuł przyczyni się do tego , że chore na to schorzenie dzieci i młodzież zamiast wycofywać się z aktywności społecznej  i z roku na rok odnawiać decyzje o indywidualnym toku nauki z uwagi na tzw fobię szkolną , będą pacjentami ośrodków i gabinetów pscyhoterapeutycznych , gdzie znajdą pomoc w zrozumieniu i przezwyciężeniu lęku.

Tego wszystkim cierpiącym na to schorzenie osobom i ich rodzinom życzę.

Jedna myśl na temat “Fobia szkolna czy lęk separacyjny związany z odmową chodzenia do szkoły?

  1. Bardzo rzetelne podejście do tematu. Gratuluję przemyśleń, oby więcej takich terapeutów znających się na rzeczy. Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj komentarz