Dezintegracja i integracja obrazu siebie w okresie ciąży w ujęciu psychodynamicznym

pregnant-775028_1920

Dezintegracja i integracja obrazu siebie w okresie  ciąży w ujęciu psychodynamicznym

Od momentu poczęcia dziecka kobieta staje się matką, ale do roli macierzyńskiej dorasta stopniowo. Przeżycia kobiety, jej doświadczenie, umiejętności będą się stale wzbogacać i rozwijać.

Pierwsze tygodnie po poczęciu dziecka to czas niezwykle intensywnych przeżyć. Kobiecie towarzyszy uczucie dumy, radości, uniesienia i aktywności, pełni. W umyśle kobiety pojawiają się różnorodne myśli i uczucia często sprzeczne ze sobą np.: pragnienie posiadania dziecka oraz lęk przed posiadaniem dziecka.

Ciąża jest okresem kryzysu psychicznego wymagającym przystosowania się do nowej sytuacji. Jeśli przebiega on prawidłowo wyzwala nowe właściwości charakteru; kształtuje wiele wartościowych postaw oraz zachowań niezbędnych do właściwego sprawowania opieki nad swoim potomstwem. Kobieta , która urodziła dziecko może się czuć dojrzalsza, bardziej odpowiedzialna, bardziej kobieca.

Pierwsze tygodnie ciąży  są  dla wielu kobiet trudne. Poczęcie dziecka wywołuje zmiany fizyczne, psychiczne i społeczne. Rozwój dziecka w łonie matki wywołuje wiele szybko następujących po sobie zmian neurohormonalnych, mających na celu przystosowanie organizmu matki do nowych zadań; powoduje to rozchwianie równowagi psychologicznej.

Zmiany te stanowią podstawę przeżywania skrajnie silnych uczuć od radości do lęku.

Objawy fizjologiczne jak senność , mdłości , wymioty, niechęć do niektórych potraw kobiety mogą odbierać na dwojaki sposób. Cześć kobiet traktuje je po prostu  jako normalny  objaw wysyłany przez rozwijające się dziecko , niektóre z kobiet te objawy traktuje jako stan chorobowy wywołujący lęk  i niechęć.

Silne wymioty mają czasem oprócz swojej fizjologicznej przyczyny ( hormonalnej , toksycznej) również aspekt psychologiczny – doświadczają ich częściej kobiety , które mają trudności w przystosowaniu się do intensywnych zmian w trzech obszarach – wyglądu zewnętrznego, zmian w myśleniu o sobie kim jestem i wytrzymaniu ambiwalencji uczuć, zmian w pozycji społecznej. Wymioty można rozumieć jako sygnał przesyłany przez ciało kobiety dotyczący jej wewnętrznych nieakceptowanych przeżyć, lęków  związanych z poczęciem dziecka.

Kobieta zachodząc w ciąże może nie wiedzieć  , że ambiwalentne uczucia związane z ciążą i macierzyństwem są czymś powszechnym. Kobieta wyobrażając sobie swoją ciąże myśli o niej jako o czasie nieustannej i niezachwianej radości i poczuciu miłości do nienarodzonego dziecka. Kobieta doświadczająca pragnienia posiadania dziecka,  a jednocześnie lęku przed nieznanym lub niechęci do dziecka,  które wzrasta w jej łonie ,  może przeżywać silne poczucie winy wobec nienarodzonego dziecka. Uczucie lęku przed nieznanym i niechęć do dziecka zmieniającego dotychczasowy bezpieczny świat matki może być na tyle trudnym uczuciem , że matka zepchnie je do podświadomości. Wymioty w takiej sytuacji są symbolicznym pozbyciem się kłopotu, dziecka, nieakceptowanych myśli, uczuć.

Kobieta musi pogodzić się z obecnością dziecka w swoim ciele , wyrazić zgodę na „ bycie razem”. Niektóre kobiety czują się zagrożone faktem , że w ich ciele cos rośnie – traktują dziecko jak pasożyta, intruza psychologicznie  może się takie uczucie  objawiać we wspomnianych wcześniej silnych i wykańczających organizm wymiotach.

Lekarze , położne, przyjaciele powinni zapewniać kobiety w ciąży , że doświadczanie takich trudnych i skrajnie równych uczuć jest czymś zupełnie normalnym i nie czyni nienarodzone dziecko niechcianym oraz matki niewystarczająco dobrą. Ciąża jest gwałtowną zmianą w życiu kobiety – akceptacja tego stanu może potrwać dłużej nawet w przypadku długo oczekiwanych i planowanych ciąż.

Kolejnym wczesnym symptomem ciąży są powiększające  się piersi, objaw ten może reaktywować  doświadczenia z okresu dojrzewania u kobiet. Znów pojawia się ambiwalencja uczuć związana z dumą dotyczącą wyglądu piersi, ich pełności, kobiecego wyglądu i jednocześnie uczuć wstydu związanego z eksponowania atrybutu kobiecego ciała i własnej seksualności.

W drugim trymestrze w sposób zauważalny zmienia się sylwetka kobiety. Zmiana sylwetki zaczyna kobietę wyróżniać spośród innych i wzbudzać w ludziach różne emocje.

Część kobiet zewnętrzne objawy bycia w stanie błogosławionym podkreśla strojem, sposobem bycia są  to kobiety które od początku ciąży przestawiają się na ubrania ciążowe. Zmiany zachodzące w sylwetce  witają z  radością , dumą, poczuciem  bycia  w pełni  kobietą – matką. Cieszą się , że ciąża staje się widoczna dla otoczenia.

Jest również duża część kobiet , które  starają się ukryć swój odmienny stan poprzez obszerne ubrania, maskowanie rosnącego brzucha. Kobiety te przeżywają zmiany w sylwetce jako coś wstydliwego. Zdarza się to szczególnie wśród kobiet mocno kontrolujących własną popędowość, mogących myśleć o ciele , seksualności , poddawaniu się własnej impulsywności w kategoriach grzechu , nieczystości itp. Rosnący brzuch staje się podświadomie  symbolem i dowodem na to , że kobieta go nosząca jest seksualna, współżyje z partnerem. Fakt współżycia z partnerem przestaje być w tym momencie czymś intymnym , staje się sprawą publicznie wiadomą.

Kobiety budujące swoje poczucie wartości na wyglądzie zewnętrznym mogą odbierać zmieniająca się sylwetkę jako utratę atrybutu warunkującego poczucie własnej wartości, jakość życia, jakość relacji z innymi osobami.

Negatywna ocena zmian w wyglądzie zewnętrznym wzmacniania jest przez określenia występujące w pop kulturze : baba w ciąży, wyglądasz jakbyś była w 5 mies. ciąży, kaczy chód, zdeformowana sylwetka w ciąży.

W trzecim trymestrze zmiany w wyglądzie zewnętrznym są najwyraźniejsze – brzuch i piersi powiększają się maksymalnie, dokuczają dolegliwości fizyczne jak duszności, zaparcia, skurcze łydek itp. Ruchy dziecka są bardziej  wyraźne co urealnia jego rzeczywistą obecność oraz indywidualność.

Rozwijające się dziecko stawia kobietę w konieczności wyboru między jej pragnieniami, potrzebami, a potrzebami i pragnieniami dziecka. Kobieta w tym okresie poprzedzającym urodzenie dziecka powinna określić swoje miejsce w stosunkach w rodzinie , z przyjaciółmi.

Często w tym okresie kobieta zrywa kontakty z osobami, które nie dają jej poczucia bezpieczeństwa i akceptacji, odsuwa się od osób niechętnych dziecku.

Niektóre kobiety gorzej znoszą ten okres, inne zaś do końca ciąży tętnią życiem nie przywiązując wagi do dolegliwości. Pojawiają się coraz intensywniejsze wyobrażenia dotyczące porodu. Pojawiają się zachowania nazywane gniazdowaniem czyli silna potrzeba u matki robienia generalnych porządków.

Zastanawia mnie kwestia dzieci zbyt wcześnie urodzonych oraz urodzonych po terminie.

Czy może być tak , że kobiety, które ciąże traktują jako czas brzemienny,  nieprzyjemny i które w swoich fantazjach chcą ciążę  jak najszybciej zakończyć zdarza się rodzić wcześniaki ?

Czy może być tak , że dzieci rodzą się po terminie odczytując pragnienie odsunięcia terminu jak najdalej bo np. nie czują się przygotowane, nie chcą separacji z dzieckiem sadząc , że w łonie dziecko jest najbezpieczniejsze, lękają się porodu???

Okres ciąży to fascynujący i nadal nie do końca odkryty obszar rozważań wielu specjalistów zajmujących się szeroko rozumianym zdrowiem.

Pod kątem pomocy psychoterapeutycznej i profilaktyki depresji w okresie ciąży oraz poporodowej wydaje mi się ważne by propagować wśród przyszłych matek przekonanie , że uczucia których doświadczają w okresie ciąży są naturalne , a zmiany które zachodzą w ich ciele tak gwałtowne , że nie sposób uniknąć pewnego rodzaju zachwiania emocjonalnego. Ważne jest by przyszłe matki miały świadomość , że mogą skorzystać z profesjonalnej pomocy psychoterapeutycznej indywidualnie, wraz z partnerem oraz na oferowanych dla kobiet w ciąży warsztatach tematycznych oraz na szkołach rodzenia.

Ważne jest poczucie , że kobieta nie jest sama w tym ważnym, niepowtarzalnym  i gwałtownym okresie w jej życiu.

Pisząc niniejszy artykuł pomocna mi była  bardzo wartościowa publikacja

P. Doroty Kornas – Bieli  „ Wokół początku życia ludzkiego”.

Opublikuj komentarz